Informacja prasowa
23 stycznia 2017 r.
Gorący temat – olej palmowy w mleku modyfikowanym
W ostatnim czasie pojawia się wiele informacji na temat szkodliwości oleju palmowego oraz jego powszechnego zastosowania w żywności, którą kupujemy i spożywamy na co dzień. Warto zatem zwrócić uwagę na fakt, że jest on wykorzystywany także w mlekach modyfikowanych. Karmiąc dziecko mlekiem następnym, które zawiera olej palmowy, potencjalnie narażamy je na otyłość, cukrzycę czy miażdżycę w przyszłości. A to tylko niektóre z wielu szkodliwych skutków spożywania tego popularnego dodatku.
Olej palmowy w produktach może ukrywać się pod wieloma nazwami: olej roślinny, tłuszcz roślinny, tłuszcz roślinny utwardzony. Zawiera on wiele nasyconych kwasów tłuszczowych, których spożycie przyczynia się do występowania chorób serca i zwiększenia poziomu cholesterolu. Karmienie takim specyfikiem dziecka, potencjalnie negatywnie wpływa na jego rozwój i zdrowie. Powszechność oleju palmowego wynika z jego niskiej ceny oraz łatwości produkcji. Warto podkreślić, że surowy olej palmowy ma pozytywny wpływ na zdrowie. Jednak po poddaniu go procesowi rafinacji i utwardzania (a właśnie taki olej palmowy jest stosowany przez większość producentów), traci on swoje prozdrowotne właściwości na rzecz szkodliwych dla zdrowia, np. powstanie tłuszczy trans.
Olej palmowy w mleku modyfikowanym
Olej palmowy zawiera tłuszcze trans, które są uznawane za najbardziej szkodliwe dla zdrowia. Kwas palmitynowy jest głównym składnikiem oleju palmowego. Jak pokazują badania, wpływa on między innymi na chemię mózgu. Insulina i leptyna odpowiedzialne są w naszych mózgach za odczucie sytości. Kwas palmitynowy sprawia, że nasz organizm ignoruje te sygnały, przez co nawet po obfitym posiłku mamy ochotę na dokładkę. Z tego powodu olej palmowy postrzegany jest jako jedna z przyczyn otyłości. Może być także powodem wzdęć i kolek, a to nie wszystkie jego wady:
Przyczyn, dla których olej palmowy jest dodawany do mleka modyfikowanego jest wiele. Najważniejszą z punktu widzenia dietetyka jest zawartość kwasu palmitynowego zarówno w mleku matki, jak i w oleju palmowym. Dlatego dodanie oleju palmowego wydaję się być idealnym rozwiązaniem na upodobnienie profilu tłuszczowego mleka modyfikowanego do mleka matki – przez co zapewniony miał być najlepszy skład mieszanki. Niestety olej palmowy pogarsza wchłanianie tłuszczu i wapnia u dzieci otrzymujących mieszanki z jego dodatkiem. Przekłada się to także na niższą gęstość mineralną kości u tych dzieci. Dlatego jeśli wybieramy mleko następne dla naszego dziecka zadbajmy o to, by składniki w nim zawarte były bezpieczne dla jego zdrowia i szukajmy mlek jak najmniej przetworzonych – mówi Zuzanna Baraniak, dietetyk Instytutu Mikroekologii*.
Olej palmowy charakteryzuje się także wysoką zawartością tłuszczów nasyconych, które są odpowiedzialne za podnoszenie poziomu „złego” cholesterolu we krwi. Wpływa to negatywnie na układ krwionośny prowadząc do stanów zapalnych, a nawet zawałów. Czy więc na pewno chcemy karmić dzieci mieszankami, które go zawierają?
Ze względu na niski koszt produkcji, olej palmowy w mlekach modyfikowanych ma zastępować inne, zdrowsze tłuszcze roślinne, jak np.: olej słonecznikowy czy rzepakowy. Używany jest jako tańszy zamiennik w wielu popularnych mieszankach dla dzieci. Dlatego niezwykle ważne jest, aby w trakcie poszukiwania odpowiedniego produktu dla dziecka, sprawdzać dokładnie skład każdego z nich. Jednym z niewielu mlek modyfikowanych, które w swoim składzie zamiast oleju palmowego posiadają istotne kwasy tłuszczowe z wybranych olei roślinnych (słonecznik i rzepak), jest mleko następne na bazie pełnego mleka koziego Capricare. Jest to kompletna pod względem wartości odżywczych mieszanka i jedyne kozie mleko modyfikowane, które zostało przebadane klinicznie.
*Mgr Zuzanna Baraniak – dietetyk związany z Instytutem Mikroekologii w Poznaniu. Absolwentka dietetyki UM w Poznaniu. Ukończyła liczne kursy i szkolenia głównie w tematyce mikrobioty, dietoterapii w chorobach alergicznych i nadwrażliwościach pokarmowych. Ma doświadczenie w pracy między innymi z dziećmi z zaburzeniami ze spektrum autyzmu, alergiami pokarmowymi oraz z pacjentami z nadwagą i otyłością.
Więcej informacji na temat mleka Capricare, znaleźć można na stronie www.capricare.pl
Dodatkowe informacje
Capricare to mleko następne oparte na mleku kozim, które produkowane jest w Nowej Zelandii przez firmę Dairy Goat Co-operative (DGC). Jest to pierwsza na świecie firma, która opracowała mieszankę dla niemowląt na bazie pełnego mleka koziego. DGC to spółdzielnia mleczarska, która działa nieprzerwanie od 1984 roku i zrzesza farmerów zajmujących się produkcją mleka koziego. Produkty marki znane są na całym świecie. Dostępne są już w ponad 20 krajach. W Polsce ich wyłącznym dystrybutorem jest firma Miralex Sp. z o.o.
Produkcja mleka Capricare w 100% odbywa się w Nowej Zelandii. Jest to pierwsza i jedyna firma, która zbudowała obiekty przemysłowe dedykowane do produkcji produktów żywieniowych dla niemowląt na bazie mleka koziego oraz przebadała swoją mieszankę w badaniach klinicznych.